fot. fotolia

Duński rynek farmaceutyczny

Dania zaliczana jest do europejskich państw o wysokim stopniu ingerencji państwa w sektor apteczny. Odwrotnie niż w Polsce, ingerencja nie dotyczy tylko wybranych aspektów działalności aptek, lecz obejmuje rynek farmaceutyczny całościowo.

Na europejskim rynku farmaceutycznym zachodzi obecnie wiele zmian. Niektóre z krajów zmieniają zasady pozwalające otwierać nowe apteki, wprowadzając kryteria geograficzne czy demograficzne. Regulują kwestie właścicielskie, związane z ilością posiadanych aptek przez jednego właściciela, kwestie związane z dostępnością leków OTC, jak również przykładają większą wagę do spraw związanych z apteczną dystrybucją leków, dostępnych wyłącznie na receptę. Z tej perspektywy słusznym wydaje się wprowadzenie podziału na europejskie kraje mocno regulujące własne rynki farmaceutyczne oraz te, w których państwo w mniejszym stopniu ingeruje w politykę na rynku aptecznym. Podział ten dotyczy następujących kwestii: jakości, dostępności i ekonomii dotyczącej rynku aptecznego.

Pojawia się pytanie, jak można scharakteryzować powyższe pojęcia. Odpowiadając, zacznijmy od definicji jakości, która w naszym przypadku oznacza: możliwość kontaktu z farmaceutą, technikiem farmacji, profesjonalną niezależność farmaceuty w zakresie doradztwa farmaceutycznego oraz fachową obsługę w zakresie stosowania leków. Dostępność powinna być definiowana jako łatwość w dostępie do leków refundowanych i przepisywanych na receptę, a dostępnych w aptekach miejskich i wiejskich, czy też określana jako czas oczekiwania na zamówiony lek, w przypadku jego chwilowego braku w aptece. Z kolei makroekonomia rynków aptecznych to: poziom wydatków całkowitych na leki, poziom wydatków publicznych na leki oraz średnia marża apteczna.

Mając powyższe na uwadze, warto poznać jeden z krajów, którego rynek apteczny podlega mocnej i zdecydowanej regulacji ze strony państwa. Tym krajem jest Dania.

Badania ankietowe

Poniższy artykuł prezentuje wyniki badań ankietowych, które zostały przeprowadzone przez autora w duńskich aptekach, na populacji kilkudziesięciu mieszkańców miasta Esbjerg w Zachodniej Jutlandii. Wiek ankietowanych przedstawiał się następująco: 25 lat i mniej – 5 proc., 26-35 lat – 30 proc., 36-45 lat – 15 proc., 46-55 lat – 10 proc., 56-65 lat – 10 proc., 66-75 lat – 30 proc.

Wart podkreślenia jest fakt, iż badania były przeprowadzane w aptece usytuowanej w pobliżu miasteczka akademickiego, stąd też widoczna, relatywnie duża liczba pacjentów w przedziale wiekowym 25-35 lat. Wyniki takich badań najlepiej powinny pokazać czytelnikowi, jak sami pacjenci postrzegają sytuację na rynku aptecznym w ich kraju, a która z polskiej perspektywy wydaje się być diametralnie różna.

Charakterystyka rynku aptecznego

Ilość aptek oraz ich lokalizacja jest ściśle określana przez Duńskie Ministerstwo Zdrowia i Duńską Agencję Leków (DHMA). Właścicielami aptek mogą być wyłącznie farmaceuci posiadający licencję na otwarcie apteki, przyznawaną przez Ministerstwo Zdrowia. Najczęściej możliwość otwarcia apteki pojawia się w momencie ogłoszenia dostępu do wolnej licencji. Wydawanie licencji należy do kompetencji Duńskiej Agencji Leków. Osoby zainteresowane (wyłącznie farmaceuci), zgłaszające chęć otwarcia czy prowadzenia apteki, aplikują o dostępną koncesję. Na podstawie nadesłanych wniosków oraz rekomendacji Duńskiej Agencji Leków, Ministerstwo Zdrowia przyznaje wolną licencję na aptekę. W szczególnych przypadkach, po otrzymaniu koncesji, istnieje możliwość wnioskowania o przyznanie dotacji ułatwiającej otwarcie nowej apteki.

W pewnych przypadkach, gdy prowadzenie apteki wydaje się nierentowne ze względu na zbyt małą liczbę mieszkańców w danym regionie, lekarze mogą, pod specjalnymi warunkami, zaopatrywać swoich pacjentów w leki. Są jednak zobowiązani do tego, aby leki, które będą sprzedawać swoim pacjentom, kupowali w wyznaczonej wcześniej aptece, a nie w hurtowni czy bezpośrednio od producenta. Tyle teoria, praktyka wskazuje jednak, iż od 2001 roku Duńska Agencja Leków, nie wydała ani jednego pozwolenia dla lekarza, stąd obecnie leki na receptę są w Danii wydawane wyłącznie w aptekach i punktach aptecznych. Jest ich obecnie 316. Daje to średnio 17 500 pacjentów na aptekę. Taki wynik stawia Danię nie tylko w czołówce państw europejskich, ale i w czołówce pozostałych krajów skandynawskich, w których to liczba pacjentów przypadających na jedną aptekę jest średnio dwa razy mniejsza.

Duża ilość pacjentów przypadająca na jedną aptekę nie oznacza jednak większych problemów z dostępem do aptek, a tym samym do leków, gdyż średni dystans do najbliższej placówki nie przekracza czterech, a dla połowy Duńczyków – dwóch kilometrów. Tyle oficjalne statystyki. A jak we wspomnianej ankiecie pacjenci odpowiadali na pytanie, jaki dystans przebyli, aby dostać się do apteki? Okazuje się, że większość badanych nie miała dalej niż cztery kilometry do apteki (patrz wykres 1). Pojawia się więc pytanie, jak jest to rozwiązane w praktyce, skoro jedna apteka obsługuje średnio 17 500 pacjentów, a zezwoleń dla lekarzy od lat się nie wydaje?

Wykres 1. Dystans, jaki pacjent musi przebyć do apteki

×

 

Oczekiwania pacjentów

Na terenach o mniejszym zaludnieniu, gdzie sytuacja ekonomiczna aptek wydaje się zbyt słaba i nieopłacalna, ze względu na niewystarczającą liczbę pacjentów, władze prowadzą specjalną politykę. Polega ona na dotowaniu nierentownych aptek z pieniędzy uzyskiwanych z dodatkowego opodatkowania sprzedaży w tych aptekach, w których obrót jest bardzo wysoki, a apteki te charakteryzują się doskonałą kondycją finansową. Liczba takich nierentownych aptek jest szacowana na około 14 proc. W regionach, takich jak Północna czy Południowa Jutlandia, średni dystans do najbliższej apteki jest jednak większy i wynosi 5,3 km. Mając powyższe na uwadze oraz zdając sobie sprawę z tak dużej liczby pacjentów, jaka przypada na jedną aptekę w Danii, autor zdecydował się zadać pytanie, jakie są oczekiwania klientów, i co sprawia, że pacjenci odwiedzają tę a nie inną aptekę? Wśród oczekiwań 44 proc. respondentów wymieniło profesjonalną obsługę, 41 proc. szybką obsługę, dla 9 proc. ważna jest opieka farmaceutyczna, zaś dla 6 proc. niskie ceny/rabaty. Czy oczekiwania pacjentów są spełniane? Uzyskane odpowiedzi przedstawia wykres 2. Zdecydowana większość ankietowanych za przyczynę zakupów podaje sąsiedztwo najbliższej apteki. Czy jest więc jeszcze jakiś dodatkowy powód niż dystans do najbliższej apteki?

Wykres 2. Przyczyna zakupów w aptece

przyczyna-zakupow-w-aptece

×

Konkurencja między aptekami

Musimy wiedzieć, iż w Danii pacjenci są przypisani do aptek na podstawie miejsca zamieszkania, czyli kodu pocztowego. Logicznym wydaje się postawienie pytania, dotyczącego konkurencji między aptekami: czy takie przyporządkowanie do miejsca zamieszkania nie niszczy całkowicie konkurencji i nie wpływa na ceny? Aby znaleźć odpowiedź, warto przeanalizować dane dostępne dzięki Duńskiej Agencji Leków (wykres 3). Pokazują one wyraźną i długotrwałą tendencję spadkową i znaczącą, bo 12-proc. obniżkę cen na leki. Jest to spowodowane substytucją na tańsze leki generyczne, co w Danii jest praktyką wręcz obowiązkową, oraz systematycznie obniżaną i relatywnie niską marżą zysku. Powyższy przykład pokazuje doskonale, iż można obniżać ceny leków, nawet w tak skrajnych przypadkach, jak omówiony powyżej, gdzie pacjent jest odgórnie przypisany do konkretnej apteki. Oczywiście, pacjenci, którzy chcą dokonać zakupów leków wypisanych na receptę w innej aptece niż przyporządkowana do kodu pocztowego, nie mają z tym problemu, wystarczy, że powiadomią o tym lekarza.

Wiemy już, iż właścicielem apteki może być tylko farmaceuta. Przepisy mówią również, iż jakiekolwiek spółki są wykluczone, stąd nie ma w Danii typowych sieci aptecznych, których dużą ilość, wciąż rosnącą, możemy obserwować w Polsce. Warto jednak wspomnieć, że pojedynczy farmaceuta może być właścicielem do czterech aptek bądź punktów aptecznych. Stąd coraz większą popularnością cieszą się wspólnie organizowane stowarzyszenia zakupowe, działające pod różnymi logo, a stanowiące dla siebie naturalną konkurencję.

I tak możemy wyróżnić cztery największe grupy zakupowe, działające pod wspólnymi logo, do których należą: A-apotetet (127 aptek), Dit Apotek A.m.b.a. (59 aptek), Apotekeren A.m.b.a. (55 aptek), Pharma+ (20 aptek). Oczywiście muszą one konkurować nie tylko między sobą, ale również z innymi podmiotami upoważnionymi do sprzedaży leków i suplementów diety, gdyż taką możliwość daje konstrukcja systemu farmaceutycznego w Danii. Mając powyższe na uwadze, autor zapytał Duńczyków, jak często robią zakupy w tej samej aptece. 60 proc. osób odpowiedziało, że zawsze, 35 proc., że od czasu do czasu, natomiast 5 proc., że rzadko.

Sprzedaż leków przez internet

Duńskie prawo farmaceutyczne dopuszcza sprzedaż leków przez internet, jest to jednak obwarowane określonymi warunkami. Po pierwsze, nie ma możliwości internetowej sprzedaży leków przez inny podmiot niż apteka, a dodatkowo musi on mieć realną siedzibę i faktycznie sprzedawać leki pacjentom oraz świadczyć usługi i opiekę dla lokalnej społeczności. Tym samym, zabroniona jest sprzedaż leków przez internet z innego państwa niż Dania. Dodatkowo, jedyną apteką internetową, mogącą sprzedawać wszystkie leki, włącznie z tymi na receptę, jest Apoteket.dk, który działając w imieniu wszystkich innych duńskich aptek, jest zarządzany jest przez Duńskie Stowarzyszenie Aptek.

Czy wpływa to na popularność sprzedaży internetowej? Wszyscy uczestnicy przywoływanej wcześniej ankiety zadeklarowali, że nie kupują leków w sieci. Wyników tych nie można oczywiście odnieść do całej populacji, gdyż próba była zbyt mała. Można jednak stwierdzić, że w badanej części Danii sprzedaż internetowa nie cieszy się popularnością.

Jakość obsługi farmaceutycznej

Za edukację i szkolenie przyszłych farmaceutów odpowiedzialne są dwie instytucje: Wydział Nauk Farmaceutycznych (DFU) Uniwersytetu w Kopenhadze oraz Uniwersytet Southern Denmark w Odense (SDU). Nauka podzielona jest na trzyletnie studia licencjackie i dwuletnie magisterskie, połączone z sześciomiesięcznym stażem w aptece i opcjonalnym kursem dotyczącym jakości stosowania leków. Nie ma natomiast obowiązku podnoszenia kwalifikacji zawodowych przez magistrów farmacji, poprzez realizowanie szkoleń ciągłych. Dla chętnych są oczywiście takie możliwości i wielu farmaceutów z nich korzysta. Odbywa się to dzięki współpracy Duńskiej Wyższej Szkoły Praktyki Farmaceutycznej (Pharmakon) i Stowarzyszenia Duńskich Farmaceutów. Uniwersytet w Kopenhadze oferuje również roczne studia podyplomowe z zakresu Zarządzania Lekiem (Drug Management).

Każdego roku wydziały farmaceutyczne opuszcza 230 młodych farmaceutów. 65 proc. z nich podejmuje pracę w prywatnych firmach farmaceutycznych, 20 proc. dostaje zatrudnienie w sektorze publicznym lub aptekach szpitalnych, a tylko 15 proc. rozpoczyna pracę w aptekach.

Obecnie w duńskich aptekach, oprócz 550 magistrów farmacji, pracuje również 2500 techników farmacji. Za ich edukację odpowiada Pharmakon, oferując trzyletni program podlegający regulacji Ministerstwa Edukacji. Technicy farmacji mają prawo do wydawania leków, świadczenia doradztwa z zakresu stosowania leków i opieki farmaceutycznej, a także kontroli jakości usług farmaceutycznych.

Wykres 4. Postrzeganie aptek przez pacjentów

postrzeganie-aptek-przez-pacjentow

×

 

Wiedząc, jak wygląda duński system szkolenia farmaceutów i techników farmacji, spytaliśmy pacjentów o to, jak postrzegają apteki w Danii. Odpowiedzi prezentuje wykres 4. Kolejne pytanie, jakie zostało zadane, dotyczyło oceny zadowolenia z systemu aptecznego w Danii (patrz wykres 5). Wysokie oceny wśród pacjentów są godne pozazdroszczenia. Wynikają z pewnością z wysoko ocenianego profesjonalnego doradztwa farmaceutycznego, na które w Danii kładzie się duży nacisk.

Wykres 5. Czy jesteś zadowolony z duńskiego systemu aptecznego?

czy-jestez-zadowolony

×

 

Apteki pracują zgodnie z Dobrą Praktyką Farmaceutyczną, której celem jest wprowadzenie jednakowych standardów obsługi we wszystkich placówkach na terenie całego kraju. Jakość, oprócz tego, że jest wprowadzana, podlega również ścisłej kontroli poprzez stosowanie profesjonalnych audytów, tajemniczych klientów czy badania zadowolenia klientów. Rozwój całego systemu edukacji zarówno w zakresie doradztwa farmaceutycznego, jak i kontroli jest obecnie w trakcie realizacji i udoskonalania.

Organizacja systemu farmaceutycznego

Organizacja-systemu-farmaceutycznego

 

Zasada działania systemu farmaceutycznego w Danii oraz kanały dystrybucji leków i suplementów diety nie różnią się od tego, co znamy z polskiego rynku.

×

Podobne wiadomości

Nie ma możliwości dodania komentarza