fot. fotolia

Ochrona przed owadami

W przypadku wielu chorób zakaźnych przenoszonych przez komary nie istnieją odpowiednie szczepionki. Turyści, którzy wybierają się w dalsze regiony świata, muszą stosować określone środki ostrożności i profilaktyki chroniące przed ugryzieniami.

Komary są z pozoru owadami niegroźnymi, jednak skutecznie potrafią zepsuć np. wieczornego grilla czy spacer po lesie. Dlatego warto odpowiednio przygotować się na ewentualne spotkanie z tymi insektami.

Rozpoznać wroga

Komary należą do rodziny owadów i rzędu muchówek. Na świecie występuje około 40 ich rodzajów i ponad 3 tysiące różnych gatunków. Ich rozwój bezpośrednio związany jest z wodą, ponieważ larwy komarów po wykluciu z jaj żyją właśnie w zbiornikach wodnych, dlatego największy problem z komarami odnotowuje się w pobliżu jezior, stawów i rzek. Przyczyną komarowych plag mogą być również ciepłe zimy, w trakcie których jaja rozwijają się bez przeszkód ze względu na sprzyjającą temperaturę. Dorosłe osobniki charakteryzują się aparatem gębowym o właściwościach kłująco-ssących. Samce są dla człowieka niegroźne, ponieważ żywią się tylko nektarem kwiatów. Za ugryzienia odpowiedzialne są samice, które żywią się krwią określonych gatunków zwierząt stałocieplnych. Samica nakłuwa ich skórę przy pomocy tak zwanej kłujki i przecina ją poruszając w górę i w dół szczękami w kształcie lanceta. Następnie do rany wstrzykuje swoją ślinę, która zawiera różne składniki chemiczne, między innymi odpowiedzialne za zahamowanie procesu krzepnięcia krwi oraz różne białka, które podrażniają skórę i wyzwalają miejscową reakcję zapalną. Samica odlatuje dopiero po całkowitym wypełnieniu żołądka krwią.

W Polsce żyje około 47 gatunków komarów. W klimacie umiarkowanym, czyli w naszej szerokości geograficznej ugryzienie komara nie wiąże się z poważnym zagrożeniem zdrowia czy życia, jednak istnieją regiony świata, w których komary przenoszą bardzo niebezpieczne dla ludzi choroby zakaźne. Przykładami takich chorób są między innymi gorączka zachodniego Nilu i malaria. Niestety w przypadku wielu chorób zakaźnych przenoszonych przez komary nie istnieją odpowiednie szczepionki. Podróżny musi wtedy stosować określone środki ostrożności i profilaktyki chroniące przed ugryzieniami. W przypadku malarii można zastosować również chemioprofilaktykę, w postaci odpowiednich preparatów leczniczych.

O ugryzieniu

Wiele osób zastanawia się, dlaczego ugryzienia komara swędzi. W wyniku uwolnienia mediatorów m.in. histaminy, w miejscu ugryzienia dochodzi do lekkiego obrzęku, zaczerwienienia, a także wzmożonego świądu. U niektórych osób ukąszenie komara może być powodem rozwoju silnej reakcji alergicznej. Reakcja może mieć postać miejscową, ale w ciężkich przypadkach również systemową. Za rozwój reakcji natychmiastowej odpowiedzialne są tak zwane przeciwciała AMA (anti-mosquito antibodies) z klasy IgE. Natomiast w patogenezie powstania grudki w miejscu ugryzienia udział swój mają przeciwciała z klasy IgG, jest to przejaw alergii późnej.

Co przyciąga komary?

Komary reagują przede wszystkim na zapachy. Przyciąga ich kwas mlekowy oraz inne składniki potu. Bardzo silnym atraktem jest też podwyższone stężenie dwutlenku węgla w powietrzu. Poza tym komary stosują również tak zwaną termodetekcję, czyli potrafią rozpoznać podwyższoną temperaturę ciała, stąd najczęstszym celem ich ataku są kobiety w trakcie owulacji, dzieci i młodzi mężczyźni.

Jak poradzić sobie z ugryzieniem?

Istnieje wiele sposobów, które mogą delikatnie łagodzić świąd. Większość z nich to metody domowe przekazywane z pokolenia na pokolenie. Do najbardziej znanych należą nacieranie skóry cebulą, cytryną lub też spirytusem salicylowym, przemycie sodą oczyszczoną rozpuszczoną w wodzie, można również zrobić okład z octu, posmarować olejkiem eukaliptusowym, goździkami, octem połączonym z wyciągiem z mięty, liści laurowych lub czeremchy. Bardzo ważne jest też, żeby nie drapać ugryzienia, często pomaga również przemycie chłodną wodą lub przyłożenie kostki lodu, ponieważ to delikatnie znieczuli skórę znosząc tym samym odczucie świądu. W aptece dostępnych jest wiele preparatów łagodzących ugryzienia. Większość z nich oparta jest o substancje przeciwalergiczne zmniejszające ilość wydzielanej histaminy poprzez blokadę receptorów H1. Warto też profilaktycznie zażyć wapno (szczególnie jeśli dana osoba jest alergikiem). Jeśli po ukąszeniu komarów wystąpi pokrzywka, gorączka czy inne objawy uczuleniowe, należy zgłosić się do lekarza.

Profilaktyka

Najlepszym sposobem na ugryzienia komarów jest ich unikanie. Można zastosować się do kilku rad, by zminimalizować ryzyko pokąsania. Pierwszą ochroną jest ubranie, które powinno osłaniać jak największą powierzchnię ciała. Komary lubią ciemny kolor, dlatego ubranie powinno być jasne. Poza tym można zaopatrzyć się w specjalne świeczki zapachowe, kadzidła, których zadaniem jest odstraszanie komarów, a także w moskitiery. Warto unikać potraw słonych i bogatych w potas, ponieważ wzmagają wydzielanie kwasu mlekowego.

W ogrodzie można posadzić określone rośliny, których zapach nie należy do ulubionych zapachów komarów. Do roślin takich należą: pelargonie, kocimiętka, bazylia oraz roślina o nazwie Plectranthus coleoides, w wyniku dotyku wydziela specyficzny zapach. Jeśli nie chcemy komarów w domu, możemy na parapecie postawić spodeczek z plasterkami cebuli. Skuteczny jest także środek chemiczny, włączany do kontaktu. Niektórzy twierdzą również, że komary nie przepadają za zapachem czosnku, dlatego zjedzenie kilku ząbków może pomóc. Poza tym możnazażywać witaminę B complex, ponieważ komary nie przepadają za zapachem potu, który pojawia się po suplementacji substancji z tej grupy, a konkretnie witaminy B1. Komary może również odstraszać dym. Nieprawdą jest natomiast przesąd, że komary stronią od osób, które spożywają napoje procentowe. Wręcz przeciwnie, osoby te pod wpływem alkoholu wydzielają większą ilość potu, a więc jeszcze bardziej przyciągają komary.

Repelenty chemiczne i naturalne

Repelenty to substancje chemiczne, które odstraszają komary, ale ich nie zabijają. Mogą występować w postaci kremów, żeli, sprayów oraz płynów. Należy je nanosić na zdrową, nieuszkodzoną skórę odsłoniętych części ciała, nie na ubranie.

Najbardziej znanym repelentem stosowanym przeciwko komarom jest DEET, czyli N,N-Dietylo-m-toluamid. Maksymalne stężenie tej substancji w preparatach dla ludzi nie powinno przekraczać 30%, zwykle na rynku dostępne są środki o zawartości do 20%, natomiast dla dzieci maksymalne stężenie określono na 10%. Preparaty te w zależności od stężenia działają nawet do 5 godzin, tymczasem olejki eteryczne również często stosowane i polecane, mogą utrzymywać się maksymalnie do dwóch godzin, a większość z nich ulatnia się już po 20 minutach.

Wśród naturalnych repelentów wyróżniamy wspomniane olejki eteryczne, które mogą być tak wykorzystane z uwagi na ich lotność. Stosowanie naturalnych substancji jest dużo bezpieczniejsze zarówno dla ludzi, jak i środowiska naturalnego. W grupie olejków eterycznych używanych jako repelenty należy wymienić olejek bazyliowy, cytrynowy i eukaliptusowy. Dla niektórych z nich przeprowadzono badania, które wykazały, że olejki: eukaliptusowy, melisowy oraz rozmarynowy odznaczają się największą skutecznością wobec komarów w stężeniu 12,5%. W eksperymencie porównano i analizowano działanie głównych składników badanych olejków i zasugerowano, iż największy wpływ na właściwości odstraszające owady mają limonen i kamfora.

Stosowanie repelentów odstrasza też inne uciążliwe owady, m.in. meszki oraz kleszcze. Meszki żerują głównie w dzień, a ich ugryzienia nie stanowią zagrożenia, ale są również uciążliwe, jak pokąsanie przez komara. Ugryzienie kleszcza natomiast nie jest związane ze szczególnymi dolegliwościami, ale pajęczak ten może przenosić choroby groźne dla zdrowia, a nawet życia człowieka (odkleszczowe zapalenie mózgu oraz borelioza). Poza stosowaniem repelentów, również zaleca się odpowiednią odzież, która powinna osłaniać jak największą powierzchnię ciała oraz w miarę możliwości unikanie miejsc, w których owady te mogą nam najbardziej dokuczać. Dodatkowo w przypadku ochrony przed kleszczami należy wystrzegać się brodzenia w wysokiej trawie.

Podobne wiadomości

Nie ma możliwości dodania komentarza