Paweł Kruś
fot. Tomasz Adamaszek

Opieka farmaceutyczna puka do drzwi

z dyskusji na III Forum Dystrybucji Farmaceutycznej „Managera Apteki” w Mikołajkach

Bardzo lubię dyskusje, zwłaszcza gdy poglądy dyskutantów są spolaryzowane. Podczas tegorocznego, trzeciego już Forum Dystrybucji Farmaceutycznej „Managera Apteki”, rolę katalizatora odegrała… Norwegia.

Ten mały kraj bywa przedstawiany przez NIA jako symbol zagłady aptek indywidualnych, „sieciowcy” mają poglądy odmienne. W komunikacie ZPA PharmaNET czytamy: „W myśl obowiązującego od 2001 roku prawa o aptekach, na rynku aptecznym w Norwegii doszło do gruntownej reformy. Między innymi odstąpiono od obowiązujących wcześniej restrykcyjnych uregulowań własnościowych, demograficznych i geograficznych. (…) Co szczególnie ważne – w tym rzadko zaludnionym kraju, liczba aptek zamiast się zmniejszać zaczęła systematycznie rosnąć. Z mniej niż 400 aptek w 2001 roku, ich liczba wzrosła ponad dwukrotnie do ponad 800 aptek w 2015 roku. (…) Od 1 marca 2016 funkcjonuje program opieki farmaceutycznej nad pacjentami z astmą, finansowany ze środków publicznych.”

Czas nazwać problem po imieniu: w Polsce dziś około 60 proc. aptek indywidualnych i prawie 25 proc. sieciowych przynosi deficyt! (dziękuję dyrektorowi S. Kasprzykowi z IMS za udostępnienie danych).

Jedynym rozwiązaniem systemowym dla wszystkich aptek jest wprowadzenie opieki farmaceutycznej jako świadczenia gwarantowanego. Będzie się to opłacać zarówno państwu, czyli płatnikowi, jak i aptekom. W Finlandii oszczędności wynikające z działania opieki farmaceutycznej oszacowano na 400 mln euro rocznie, a wynagrodzenia dla aptek na 145 mln. Liczba wizyt u lekarzy spadła o 6,5 mln. W Norwegii, gdzie opieką są objęte obowiązkowo osoby 70+, przynosi to rocznie 50 mln euro oszczędności i zmniejszenie śmiertelności o 12 proc. Każdy płatnik chciałby mieć tyle „na plusie”.

Główne oszczędności dla systemu, uzyskane dzięki opiece farmaceutycznej, pochodzą z redukcji wizyt u lekarzy, ze zmniejszenia liczby wizyt na bardzo kosztownych oddziałach ratunkowych, z korzyści wynikających z ograniczenia przyjmowania leków refundowanych wchodzących w interakcje lub o tożsamym składzie, szczególnie w opiece geriatrycznej. Oszczędność z wyeliminowania z „kuracji” jednego leku refundowanego, to w Polsce wartość pięciu miliardów złotych rocznie.

Uczestnicy III Forum nie uwierzyli, że program pilotażowy opieki farmaceutycznej w Polsce zostanie uruchomiony już jesienią 2016 r., a w 2017 zostaną wprowadzone zmiany legislacyjne umożliwiające start programu od stycznia 2018. Dyskutowali, czy opiekę będą mogli świadczyć technicy farmaceutyczni i czy będzie dla niej potrzebne dodatkowe pomieszczenie w aptece.

Ja wierzę w determinację ministerialnego zespołu, choć bez e-recepty i e-karty pacjenta, tak wielkie, cytowane oszczędności nie będą możliwe.

Podobne wiadomości

Nie ma możliwości dodania komentarza