Wszyscy z Państwa, którzy odwiedzali wiosną naszą Redakcję, widzieli remont podwórka. Był bardzo męczący: kucie betonu, huk i stuk, potem układanie kostki brukowej. Wszyscy mieli dość. Los prezesa spółdzielni był przesądzony. W końcu robotnicy skończyli pracę. Podwórko było inne.
„Jest gorzej niż było” – stwierdzili mieszkańcy. Narzekali, utyskiwali, że niszą obcasy na bruku, a potem pojechali na wakacje.
A kiedy wrócili, okazało się, że na nowym podwórku nie ma problemu z parkingiem, nikt nikogo nie zastawia, w sumie jest i ładniej i wygodniej. Tylko brakuje kwiatów. Ale o ich posadzenie nikt się nie upomniał, pewnie dlatego, że da się to zrobić bez trudu.
Opis tej autentycznej sytuacji dedykuję krytykom programu 75+. Był potrzebny i jest szlachetny, bo miarą naszego ludzkiego formatu jest stosunek do ludzi starszych i śmierci. A że są w nim luki?
Cierpliwości, co dwa miesiące jest szansa na ich poprawę.
PS
Nasza V Społeczna Akcja Nagrody Zaufania „Kostka-Ramię. Stop udarom i amputacjom!” rozwija się szybciej niż oczekiwaliśmy. Aparat bada ludzi, a ja zbieram przekleństwa od tych, którzy się na badania nie dostali, choć „im przysługuje”. Cierpliwie tłumaczę, że to akcja społeczna, że nie mamy możliwości zbadania wszystkich. Nikt nie wierzy. Telewizja Katowice też. Uznała, że to reklama aparatu Ability. Zastanawiam się, jak robić badanie kostka-ramię bez użycia sprzętu: uchem, dotykiem, a może czujnym wzrokiem publicznego wydawcy?
PS 2
Potrzebę świeżego spojrzenia na możliwości instytucji państwowych udowadnia prof. Piotr Fiedor, nowy dyrektor Narodowego Instytutu Leków. Jego program, wdrożony w ciągu zaledwie kilku miesięcy zmienia oblicze tej obchodzącej 65-lecie istnienia placówki, uwspółcześnia je, stawia na czele innowacyjnego nurtu polskiej gospodarki i edukacji medycznej. Warto o tym przeczytać na stronie 7.
