nieżyt nosa
fot. depositphotos

Nieżyt nosa

 Nos stanowi początek górnych dróg oddechowych, dlatego spełnia bardzo istotne funkcje, przede wszystkim nawilżanie i ogrzewanie pobieranego powietrza oraz oczyszczanie go z pyłów i innych zanieczyszczeń.

Dlatego jego błona śluzowa narażona jest na działanie wielu niekorzystnych czynników oraz pierwszy kontakt z wirusami, bakteriami, czy alergenami.

Nieżyt nosa (rhinitis) jest stanem zapalnym błony śluzowej nosa, objawiającym się jednym lub kilkoma wymienionymi objawami: upośledzenie drożności nosa, katar, kichanie i świąd. Może być powodowany przez wiele różnorodnych czynników, w tym infekcje wirusowe i bakteryjne, alergeny i substancje drażniące, wpływ hormonów lub środków farmakologicznych. Nieżyt nosa jest nie tylko męczącym, nieestetycznym objawem utrudniającym codzienne funkcjonowanie, ale nieleczony może też powodować liczne powikłania.

Wirusowy czy bakteryjny?

Popularny katar, czyli inaczej ostry nieżyt błony śluzowej nosa, bardzo często występuje jako jeden z pierwszych objawów obronnych atakowanej przez wirusy lub bakterie błony śluzowej. Wyziębienie, nadmierne przegrzewanie organizmu czy inne stany osłabienia układu immunologicznego stwarzają korzystne warunki do wnikania drobnoustrojów przez błony śluzowe, w tym w pierwszej kolejności błonę śluzową nosa. Sprawcami infekcji częstokroć są rhinowirusy (ok. 110 rodzajów) atakujące od wiosny do jesieni, koronawirusy (ponad 30 typów), powodujące infekcje głównie zimą, lub adenowirusy, aktywne praktycznie w ciągu całego roku. Katar bywa także konsekwencją zakażenia bakteryjnego, do którego nierzadko może dojść w następstwie długotrwałej infekcji wirusowej.

Dobrze jest umieć odróżnić katar wirusowy od bakteryjnego, aby skutecznie dobrać leczenie. Zasadnicza różnica jest następująca: katar wirusowy charakteryzuje się bezbarwną, wodnisto-śluzową wydzieliną, natomiast ten bakteryjny to wydzielina bardziej gęsta, śluzowo-ropna. Jednocześnie rodzaj i charakter wydzieliny z nosa oraz pojawienie się objawów towarzyszących może wskazywać na etap rozwoju infekcji w naszym organizmie. Z reguły pierwsze dni po wniknięciu wirusa wzmagają mechanizmy obronne organizmu, powodując pojawienie się tzw. cieknącego, wodnistego kataru, wzrost przekrwienia błony śluzowej oraz zwiększoną przepuszczalność jej naczyń krwionośnych. Kolejno wydzielina zmienia się w bardziej gęstą, skutecznie utrudniając oddychanie oraz powodując uczucie zatkanego nosa. Zazwyczaj w tej właśnie fazie infekcji, przy ciągle nieustępujących objawach, może dochodzić do wtórnego zakażenia bakteryjnego zalegającej wydzieliny. Zmienia ona barwę na żółtawo-zieloną, ścieka i zalega również w gardle, co wymaga zastosowania odpowiedniego antybiotyku.

Uciążliwa dolegliwość

Zatem mimo iż nieżyt nosa towarzyszący przeziębieniu może wydawać się błahym problemem, nie należy go lekceważyć. Bywa bowiem groźny dla noworodków i małych dzieci, nie tylko utrudniając oddychanie, połykanie i ssanie. Zalegająca wydzielina łatwo może przenosić się na trąbkę słuchową, powodując bolesne stany zapalne ucha środkowego i wewnętrznego, a w konsekwencji nawet pogorszenie słuchu. Również u dorosłych przewlekły, niedoleczony infekcyjny nieżyt nosa może być przyczyną komplikacji, w postaci zapalenia zatok przynosowych, oskrzeli, a nawet płuc. By nie dopuścić do powikłań, konieczne jest właściwe oczyszczanie nosa i zastosowanie odpowiedniego leczenia.

Kolejną, powszechnie występującą postacią nieżytu nosa, jest alergiczny nieżyt nosa (ANN), będący obecnie najczęstszą chorobą alergiczną dotyczącą nawet 25 proc. populacji ludzkiej, a mimo to wciąż zbyt rzadko rozpoznawaną i niedoleczaną. Jak większość chorób alergicznych, może pojawić się niezależnie od wieku, choć na ogół częstość występowania jest mniejsza u dzieci poniżej 5. roku życia, zaś wzrasta w okresie dojrzewania, będąc także schorzeniem osób miedzy 20. a 40. rokiem życia.

ANN przebiega w postaci reakcji zapalnej błony śluzowej nosa i zatok, zachodzącej po ekspozycji na alergen, w wyniku IgE-zależnej reakcji immunologicznej. Najczęściej reakcję zapalną wywołują alergeny wziewne: sezonowe (np. pyłki roślin) lub całoroczne (roztocza kurzu domowego, sierść i naskórek zwierząt), rzadziej alergeny pokarmowe, jak również zanieczyszczenia utrzymujące się w powietrzu. Przebieg ANN wiąże się z pojawieniem się typowych objawów, tj. upośledzenia drożności nosa, charakterystycznego wodnistego wysięku z nosa, oraz kichaniem i świądem nosa, do których nierzadko dołącza łzawienie i przekrwienie oczu. Swoiste objawy alergicznego nieżytu nosa trwają zdecydowanie dłużej niż nieżytu infekcyjnego. Choć zwykle nie mają ciężkiego przebiegu, istotnie obniżają komfort życia chorego. Mogą być również przyczyną zaostrzeń innych chorób dróg oddechowych, w tym astmy oskrzelowej lub zapalenia zatok przynosowych. Potrafią utrzymywać się do 4 tygodni, wtedy nazywane są mianem objawów okresowych, bądź dłużej, wówczas określa się je jako przewlekłe.

Kłopoty z oddychaniem spowodowane przez nieżyt nosa zmuszają chorego do pobierania powietrza przez usta, co z kolei doprowadza do przesuszenia błony śluzowej gardła, która staje się bardziej podatna na rozwój infekcji. Zalegająca w nosie wydzielina, paraliżująca ruch rzęsek nabłonka jam nosowych, wraz z utrzymującym się brakiem przepływu powietrza, stwarzają dogodne warunki do szerzenia się infekcji na tle bakteryjnym. Dlatego ważnym elementem leczenia jest przywrócenie drożności przewodów nosowych oraz ograniczenie nadmiernej produkcji wydzieliny.

Leczenie nieżytu nosa

Jeśli chodzi o alergiczny nieżyt nosa, leczenie uzależnione jest od przewlekłości objawów oraz ich nasilenia, jednak aby je minimalizować, najlepiej jest unikać kontaktu z drażniącym alergenem. Głównymi grupami leków stosowanymi w ANN są leki przeciwhistaminowe oraz donosowe glikokortykosteroidy. Leki przeciwhistaminowe, blokując receptory dla histaminy oraz uwalnianie jej z ziarnistości, zmniejszają obrzęk i odczyn zapalny błony śluzowej, a także ograniczają produkcję wodnistej wydzieliny. Szeroko stosowane antyhistaminiki II generacji, czyli cetyryzyna, lewocetyryzyna, desloratadyna, loratadyna, feksofenadyna, głównie spotykane w postaci doustnej, cechuje bardzo dobra farmakokinetyka oraz wybiórczość działania receptorowego.

Z tego względu rzadziej niż I generacja powodują wystąpienie działań ubocznych, głównie w postaci efektu sedacyjnego. Dodatkowo szybko wchłaniają się z przewodu pokarmowego, dzięki czemu działanie widoczne jest już po kilku godzinach i utrzymuje się nawet 24 h, dlatego dawkuje się je raz na dobę. Leki te skutecznie zwalczają takie objawy jak wyciek z nosa, kichanie i swędzenie nosa oraz objawy spojówkowe, natomiast słabiej działają w przewlekłych postaciach ANN, tj. w niedrożności nosa.

Skuteczny i stosowany bywa także kromoglikan sodu, w postaci aerozolu bądź kropli do nosa, który przez stabilizację błon komórek tucznych ogranicza odczyn alergiczny.

Glikokortykosteroidy donosowe wykazują silne miejscowe działanie, powodując supresję większości objawów immunologicznych, znosząc tym samym wszystkie objawy ANN, w tym również niedrożność nosa. Jednak z reguły efekty leczenia widoczne są po kilku – kilkunastu dniach stosowania. Dostępne w postaci aerozoli donosowych budezonid, beklometazon, mometazon, flutikazon działają przez transrepresję genów prozapalnych i transaktywację genów przeciwzapalnych oraz hamują uwalnianie mediatorów i cytokin przez komórki zapalne. Glikokortykosteroidy powinny być stosowane w najmniejszej skutecznej dawce oraz podawane systematycznie przez dłuższy, określony czas, nie zaś doraźnie. W postaci donosowej są z reguły lekami bezpiecznymi, jednak ostrożność należy zachować w przypadku podawania małym dzieciom, ze względu na potencjalny hamujący wpływ na oś podwzgórze-przysadka-nadnercza. Szczególna ostrożność wskazana jest również, gdy GKS stosowane są łącznie donosowo i dooskrzelowo, bądź przewlekle. Może wówczas wystąpić krwawienie z nosa, podrażnienie, pieczenie lub suchość błony śluzowej nosa. Włączenie do leczenia GKS donosowych rekomendowane jest również w terapii infekcyjnego nieżytu nosa, gdy objawy chorobowe utrzymują się ponad 10 dni oraz mają ciężki i ostry przebieg.
W okresowym leczeniu alergicznego nieżytu nosa ze współistniejącą astmą oskrzelową zastosowanie w profilaktyce przedsezonowej znajdują także leki przeciwleukotrienowe – montelukast, zafirlukast.

Zarówno w zwalczaniu objawów ANN, jak i infekcyjnego nieżytu nosa, skuteczność wykazują leki sympatykomimetyczne, głównie agoniści receptora α1-adrenergicznego. Podawane miejscowo w postaci kropli bądź aerozoli donosowych ksylometazolina, oksymetazolina, nafazolina powodują obkurczenie naczyń krwionośnych błony śluzowej, zmniejszają jej przekrwienie i obrzęk, ograniczają ilość wodnistej wydzieliny, dzięki czemu skutecznie ułatwiają oddychanie. Stosowane w odpowiednich dawkach w kilkudniowych kuracjach są bezpieczne nawet dla dzieci, już od 3. miesiąca życia. Doustne sympatykomimetyki (pseudoefedryna, fenylefryna) wchodzące w skład złożonych preparatów na przeziębienie mogą powodować obkurczenie obwodowych naczyń krwionośnych, a więc wzrost ciśnienia krwi i przyspieszenie czynności serca.

Istotnym uzupełnieniem leczenia nieżytu nosa, niezależnie od jego przyczyny i etapu rozwoju choroby, jest stosowanie izotonicznych lub hipertonicznych roztworów soli morskiej. Roztwory te, często wzbogacane wartościowymi minerałami, pierwiastkami śladowymi lub kwasem hialuronowym, wypłukują i rozrzedzają zalegającą wydzielinę oraz oczyszczają jamy nosa, nawilżają śluzówkę, ograniczając jej obrzęki. Roztwory hipertoniczne, dzięki procesowi osmozy, ułatwiają usunięcie wydzieliny i przywrócenie naturalnych funkcji błony śluzowej nosa, natomiast izotoniczne sprawdzają się także przy codziennym oczyszczaniu nosa oraz w przypadku przesuszenia śluzówki. Sól fizjologiczna, a także roztwory soli morskiej w różnych stężeniach do inhalacji, płukania czy w postaci aerozoli i kropli do nosa, są bezpieczne dla małych dzieci, kobiet w ciąży i karmiących piersią, stanowiąc alternatywę lub dopełnienie kuracji.

Podobne wiadomości

Nie ma możliwości dodania komentarza