polskie leki
fot. fotolia

Szansa na polskie leki

Nie ma przełomowych polskich leków innowacyjnych, jednak polski przemysł farmaceutyczny jest liderem, jeśli chodzi o produkcję leków generycznych. To dobrze czy źle, i jakie szanse ma polski przemysł farmaceutyczny w Europie?

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, we współpracy z Polskim Związkiem Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego, przygotował strategię rozwoju krajowego przemysłu farmaceutycznego do 2030 roku. Stworzenie i realizacja strategii rozwoju polskiego przemysłu są konieczne, aby mógł on konkurować z wytwórcami z zagranicy. Wiele krajów UE, wobec rosnącej globalnej konkurencji kieruje się tzw. patriotyzmem gospodarczym i wprowadza rozwiązania, których celem jest wspieranie rodzimych przedsiębiorstw.

W Polsce polskie firmy farmaceutyczne do tej pory musiały liczyć głównie na siebie. Jednak warunkiem dalszego rozwoju przemysłu jest wsparcie przez państwo.

Polskie firmy farmaceutyczne

W Polsce działa około 100 firm farmaceutycznych. Ich łączne obroty wynoszą ponad 15 mld zł rocznie. W ostatnich latach bardzo wzrósł eksport leków. Sektor farmaceutyczny cechuje się wysoką efektywnością: rentowność obrotu brutto w 2013 roku wynosiła prawie 11 proc. Dzięki temu firmy mogą przeznaczać znaczną część pieniędzy na badania i innowacje, co umożliwia ich rozwój.

W światowym przemyśle farmaceutycznym najważniejszą rolę odgrywają jednak największe globalne koncerny farmaceutyczne, które wdrażają najwięcej nowych leków. Polskim firmom trudno się z nimi równać: zagraniczne koncerny farmaceutyczne przeznaczają na badania i rozwój znacznie więcej środków niż cały polski przemysł.

Dla przykładu: łączne nakłady na działalność badawczą i rozwojową całego polskiego przemysłu w 2010 roku wyniosły 1,08 mld dolarów, podczas gdy dziesiąta pod względem wielkości światowa firma farmaceutyczna (Bristol-Myers Squibb) wydała w tym roku ponad trzy razy więcej (3,57 mld dolarów). Łączne wydatki na badania i rozwój w Polsce w dziedzinie nauk medycznych i nauk o zdrowiu wyniosły 355,5 mln dolarów.

W 2010 roku przychody ze sprzedaży produktów polskiego przemysłu farmaceutycznego wyniosły około 3,74 mld dolarów, a dziesiątej światowej firmy farmaceutycznej – 19,48 mld dolarów. Łączna wartość przychodów ze sprzedaży produktów farmaceutycznych dziesięciu największych światowych koncernów farmaceutycznych wyniosła w 2010 roku prawie 332,29 mld dolarów, podczas gdy przychody ze sprzedaży całego polskiego przemysłu przetwórczego – 245,36 mld dolarów.

Mocne i słabe strony

Dzięki inwestycjom, dokonanym przez polskie firmy farmaceutyczne, są one obecnie jednymi z najnowocześniejszych w Europie. W strategii rozwoju krajowego przemysłu farmaceutycznego pokreślono mocne i słabe strony polskiego przemysłu farmaceutycznego.

Mocne strony to: pozycja jednego z najlepiej rozwiniętych w Europie przemysłów generycznych, duży potencjał eksportowy, nowoczesne i dobrze zarządzane przedsiębiorstwa, nowoczesna baza laboratoryjna, wysoko wykwalifikowana kadra, konkurencyjne ceny, doświadczenie w produkcji leków.

Słabe: niski potencjał kapitałowy w porównaniu z koncernami światowymi, nieadekwatna do potrzeb współpraca przemysłu ze sferą nauki i szkolnictwa wyższego, niestabilność prawnych ram funkcjonowania, zła jakość uchwalanego prawa, krzyżowanie się kompetencji Narodowego Funduszu Zdrowia, ministerstw: zdrowia, finansów, gospodarki, skarbu, brak własnych leków innowacyjnych. Zagrożeniem jest brak długofalowej polityki lekowej, zamykanie działów badawczo-rozwojowych w polskich firmach w wyniku przejęć przez koncerny międzynarodowe, odpływ wykwalifikowanej kadry zagranicę, niekorzystne zmiany regulacyjne na poziomie unijnym i krajowym, nadmierna administracyjna presja na obniżanie cen leków mogąca doprowadzić do deficytu leków na rynku krajowym.

Czy polskie firmy wykorzystają swoje mocne strony, czy będziemy w Polsce kupować polskie leki?

Podobne wiadomości

Nie ma możliwości dodania komentarza