Ząbkowanie
fot. fotolia

Ząbkowanie

Pojawienie się pierwszych zębów mlecznych u niemowlęcia to czas trudny zarówno dla dziecka, jak i jego rodziców. Warto się na ten moment odpowiednio przygotować, aby przebrnąć przez niego jak najmniej boleśnie.

Nowonarodzone dziecko nie posiada jeszcze ząbków, choć oczywiście od tej reguły zdarzają się wyjątki. Nabywa je w ciągu pierwszych trzech lat życia w procesie ząbkowania. Pierwsze mleczne zęby pojawiają się u dzieci zwykle około szóstego miesiąca życia, choć czasem proces ząbkowania może rozpocząć się dużo wcześniej. Znane są przypadki, kiedy pierwszy ząbek pojawia się już w drugim miesiącu życia, a są nawet dzieci, które już się z nim rodzą. W takich przypadkach jest on jednak usuwany, aby uniknąć ryzyka zadławienia lub pogryzienia.

Ząbkowanie

Zwykle wiek, w którym pojawia się pierwszy ząb jest uwarunkowany genetycznie i pokrywa się z czasem, kiedy to samo zdarzyło się rodzicom dziecka. Cały proces toczy się do około trzeciego roku życia. W czasie jego trwania wyżyna się 20 zębów mlecznych. Zwykle pojawiają się one według określonej kolejności, choć i od tej reguły często pojawiają się odstępstwa (schematyczną kolejność wyżynania się zębów pokazuje tabela). Należy jednak podejść do niej z dystansem, ponieważ jak wskazują doświadczenia wielu rodziców, kolejność ta często jest inna, są też dzieci, które zaczynają ząbkować dopiero po pierwszym roku życia.

Konsultację lekarską zaleca się dopiero, gdy nie widać żadnych oznak wyżynania się zębów po dwunastym miesiącu życia, wcześniej nie należy się tym martwić. Istnieją również opinie, że im później pojawiają się pierwsze zęby, tym mocniejsze i zdrowsze będą, choć oczywiście nie jest to poparte żadnymi badaniami naukowymi.

Kolejność wyżynania się zębów mlecznych u niemowląt
Wiek Zęby
6-8 miesiąc Dolne siekacze na środku, „jedynki”
8-10 miesiąc Górne siekacze na środku, „jedynki”
10-14 miesiąc Górne i dolne siekacze, „dwójki”
12-18 miesiąc Górne i dolne przedtrzonowce, „czwórki”
12-24 miesiąc Górne i dolne kły
20-30 miesiąc Kolejne górne i dolne trzonowce

Bolesny proces

Przebicie się zęba przez tkanki budujące dziąsło jest procesem nieprzyjemnym, czasem bolesnym, choć odczuwanie tego jest dość indywidualne. U niektórych dzieci dolegliwości są bardzo silne, u innych rodzice nawet nie wiedzą, kiedy pojawiają się kolejne ząbki. Jednak najczęściej jest to etap niezbyt przyjemny i dość uciążliwy, ale niezbędny w procesie prawidłowego rozwoju, dlatego warto się do niego jak najlepiej przygotować.

W procesie wyżynania zęba dziąsło staje się rozpulchnione, zaczerwienione, obrzęknięte, może być bolesne, tkliwe oraz swędzieć. Ze względu na ten proces dziecko wytwarza spore ilości śliny, a aby ukoić ból próbuje wkładać do ust różne przedmioty oraz swoje własne rączki. W cięższym przebiegu ząbkowania pojawia się płaczliwość, stan podgorączkowy, a u niektórych dzieci nawet wysoka gorączka, problemy ze snem, katar, kaszel spowodowany spływającą do gardła wydzieliną, czasem dzieci tracą apetyt, gdyż przeżuwanie pokarmu, bądź ssanie mleka sprawia im ból. Tuż przed ostatecznym przebiciem się zęba przez tkanki dziąsła ból może być tak duży, że dziecko będzie płakało przy każdym nawet najdelikatniejszym dotyku.

Co ciekawe, wśród objawów ząbkowania można wymienić również zaczerwienie policzków, wystąpienie rumieńców, które może pojawić się jako efekt podrażnienia skóry przez nadmiar śliny lub być spowodowane podwyższoną temperaturą ciała. Częste są również odparzenia w okolicy pośladków, a także biegunki. Pomimo, że jest to proces naturalny, fizjologiczny, to jest wiele sposobów, dzięki którym można dziecku ulżyć w dolegliwościach. Zadowolone i radosne dziecko to też dużo lepsze samopoczucie rodzica.

Łagodzenie dolegliwości

Istnieje wiele domowych sposobów na złagodzenie dolegliwości związanych z bolesnym ząbkowaniem. Wielu dzieciom pomaga delikatny masaż dziąseł – przy pomocy delikatnej szczoteczki, czy palca, oczywiście po uprzednim dokładnym umyciu rąk. Dziecko może samo masować swoje dziąsła, jeśli otrzyma odpowiedni miękki gryzaczek. Najlepszy jest taki wypełniony płynem, ponieważ można schłodzić go w lodówce, a jak wiadomo zimno dodatkowo łagodzi dolegliwości bólowe. Gryzaka w żadnym wypadku nie powinno się schładzać w zamrażarce, gdyż w ten sposób dziecko mogłoby sobie odmrozić paluszki lub też uszkodzić śluzówkę w jamie ustnej. Zabawa gryzakiem rozładowuje również napięcie i odwraca uwagę od bolesnego problemu, dodatkowo może również pomóc w zapobieganiu wkładania przez dziecka do buzi wszystkiego, co znajdzie na swojej drodze.

Niektóre dzieci lubią podgryzanie schłodzonych, twardych warzyw, jak na przykład marchewki, jednak należy pamiętać, że w takiej sytuacji nie powinno się dziecka pozostawiać samego, gdyż może się zakrztusić. Niektóre mamy stosują również stare dobre metody, np. podanie do gryzienia mokrej szmatki albo pieluszki tetrowej. Woda przyjemnie chłodzi, a szorstki materiał masuje i drapie dziąsła. Dodatkowo szmatkę można zamoczyć w naparze z rumianku, który ma właściwości przeciwzapalne.

Preparaty przeciwbólowe

W przypadku bardzo silnych dolegliwości bólowych, pojawienia się gorączki i silnego płaczu można dziecku podać lek przeciwbólowy w odpowiedniej dawce dobranej do wieku. W takiej sytuacji można sięgnąć po paracetamol lub ibuprofen w formie syropu lub czopków doodbytniczych. Paracetamol wskazany jest już u dzieci powyżej trzeciego miesiąca życia, natomiast iburpofen najbezpieczniej podawać po szóstym miesiącu. Drugi preparat jest o tyle skuteczniejszy, że oprócz działania przeciwbólowego wywołuje również działanie przeciwzapalne. Jednak jest też lekiem, który może podrażniać śluzówkę żołądka i dodatkowo wpłynąć na utratę apetytu, a więc nie jest wskazany u wszystkich ząbkujących dzieci. W żadnym wypadku nie wolno podawać dzieciom preparatów z kwasem acetylosalicylowym. Jego stosowanie poniżej dwunastego roku życia grozi wystąpieniem niebezpiecznego dla zdrowia, a nawet życia zespołu Rey’a.

Silne dolegliwości bólowe można ukoić również przy pomocy specjalnych maści i żeli do stosowania w jamie ustnej. Większość z nich w swoim składzie zawiera między innymi substancję o działaniu miejscowo znieczulającym – lidokainę, a niektóre też benzokainę. W ostatnich latach jednak coraz więcej mówi się o działaniach niepożądanych, jakie mogą się pojawić przy nadmiernym stosowaniu tego leku u niemowląt. Należą do nich hipoksja, podrażnienie skóry, pieczenie, obrzęk, nasilenie świądu, wymioty, biegunka, a przy dużych dawkach nawet methemoglobinemia. Z tego względu obecnie zaleca się zastosowanie łagodniejszych i bezpieczniejszych dla małych dzieci preparatów. Zawierają one w swoim składzie naturalne składniki wykazujące działanie przeciwbólowe, przeciwzapalne, lekko znieczulające, czy nawilżające. Należą do nich: wyciąg z rumianku, prawoślaz, szafran, wyciąg z szałwii, panthenol, aloes.

Podobne wiadomości

Nie ma możliwości dodania komentarza